Teraz mija praktycznie dwa lata od momentu wypadku, jakieś piętnaście miesięcy od początku rehabilitacji, są ogromne postępy. Mogę chodzić, funkcjonuje w miare normalnie. Pogodziłem się, że przenigdy sprawny w 100 procentach nie będę. Pewnie zastanawiacie się gdzie widzę tutaj pozytywy, a no nic prostego. Po pierwsze poznałem prawdziwych przyjaciół, na których mogłem polegać. Po drugie poznałem się na mojej narzeczonej, nie odeszła jak byłem w potrzebie. Po trzecie dojrzałem do tego ażeby otworzyć swój przedsiębiorstwo, w chwili obecnej zakończyła się sprawa w sądzie o odszkodowanie, którą wygrałem i mam otrzymać spore odszkodowanie, za które chcę otworzyć swój biznes z całą pewnością hurtownie sportową